Kota nie mam, ani nigdy nie miałam, mam za to kilka kocich stempelków. Postanowiłam wykorzystać ten z największą liczbą futrzaków ;)
Powstała zatem kartka na szczęście z aż pięcioma kociętami ;).
Stempelek z Lili of the Valley pokolorowałam Promarkerami, a wykorzystane papiery to 2 arkusze z kolekcji Biała Róża oraz 1 z Fioletowych Fiolków Galerii Papieru.
Gorąco zapraszam na blog Scrapgangu, gdzie znajdziecie mnóstwo inspiracji, w tym od nowych Scrapgangsterek :)
Pozdrawiam serdecznie!
8 komentarzy:
Och jaka wesoła gromadka. :)
Cudny jest ten stempelek, który Ty ślicznie potrafisz pokolorować. :)
Buzia sama się śmieje do tej kartki. :)
Karteczka jest słodka. Pięknie kolorujesz stemple. Jestem niezmiennie pod wrażeniem:)
Przepiękna kartka a kolorowanka wymiata :)
Za każdym razem podziwiam Twój sposób kolorowania stempli.
Karteczka przepiękna.
Cudne pokolorowany stempelek!! I pięknie zestawiłaś razem kolory -świetnie współgrają ze sobą.
fantastyczna wesoła karteczka:)
Rozczula mnie tam jeden kociak,ten co tak patrzy z przechyloną głową:)
cudowna karteczka ja wielbicielka kotów rozpływam się na takie widoki:)
Prześlij komentarz