Witam piątkowo! :)
Nieco ponad miesiąc temu zrobiłam kartkę na narodziny maleństwa z przepięknych papierów Graphic45. Kartka stała i czekała na odpowiednią okazję ;) W końcu okazja się nadarzyła, ale musiałam kartkę przerobić z formy tradycyjnej na sztalugową. W efekcie powstało coś takiego:
W podstawie znalazło się miejsce na życzenia i gratulacje:
Ze względu na sporą grubość kartki, została ona zapakowana w ozdobne pudełeczko:
Czy i Wam zdarza się poprawiać lub przerabiać kartki po jakimś czasie, w zależności od potrzeb?
Udanego weekendu! :)
28.02.2014
23.02.2014
Narodziny bliźniąt
Narodziny bliźniąt nie są częstym wydarzeniem i jak się ostatnio
okazało, nie jest łatwo znaleźć w sklepie gotową kartkę na taką okazję.
Rozwiązaniem może być kartka ręcznie robiona, która daje duże pole do
popisu ;)
Słodkie bobasy stanowiące główny element poniższej kartki, pochodzą z zestawu papierów Malutkie Szczęścia z Magicznej Kartki. Spis pozostałych materiałów możecie odnaleźć we wczorajszym poście na blogu ScrapCafe.
Kartka jest w formie sztalugowej, ale z możliwością postawienia jej także w sposób tradycyjny ;).
Słodkie bobasy stanowiące główny element poniższej kartki, pochodzą z zestawu papierów Malutkie Szczęścia z Magicznej Kartki. Spis pozostałych materiałów możecie odnaleźć we wczorajszym poście na blogu ScrapCafe.
Kartka jest w formie sztalugowej, ale z możliwością postawienia jej także w sposób tradycyjny ;).
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli :)
22.02.2014
Gościnnie w digi-scrap.pl
Jest mi niezmiernie miło gościć dziś na blogu digi-scrap.pl :).
W celu przygotowania swojej pracy mogłam wybrać dowolny digi-stempelek dostępny w sklepiku. Jako że już od pewnego czasu kusił mnie stempel Klaudii "Zaczarowany Domek" , to on znalazł się na zaprezentowanej kartce :)
Dodałam do niego tylko Tildę, trochę trawy i trójwymiarowa kartka gotowa ;)
Stemple pokolorowałam Promarkerami.
I jeszcze pochwalę się ślicznym banerkiem :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego sobotniego popołudnia :)
W celu przygotowania swojej pracy mogłam wybrać dowolny digi-stempelek dostępny w sklepiku. Jako że już od pewnego czasu kusił mnie stempel Klaudii "Zaczarowany Domek" , to on znalazł się na zaprezentowanej kartce :)
Dodałam do niego tylko Tildę, trochę trawy i trójwymiarowa kartka gotowa ;)
Stemple pokolorowałam Promarkerami.
I jeszcze pochwalę się ślicznym banerkiem :)
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego sobotniego popołudnia :)
18.02.2014
Miau.... ;)
Pewnie niektórzy z Was wiedzą, a właściciele kotów na pewno, że wczoraj obchodzony był Miedzynarodowy Dzień Kota. Z tej okazji Chimera zaproponowała wyzwanie z kotem w roli głównej ;)
Kota nie mam, ani nigdy nie miałam, mam za to kilka kocich stempelków. Postanowiłam wykorzystać ten z największą liczbą futrzaków ;)
Powstała zatem kartka na szczęście z aż pięcioma kociętami ;).
Stempelek z Lili of the Valley pokolorowałam Promarkerami, a wykorzystane papiery to 2 arkusze z kolekcji Biała Róża oraz 1 z Fioletowych Fiolków Galerii Papieru.
Gorąco zapraszam na blog Scrapgangu, gdzie znajdziecie mnóstwo inspiracji, w tym od nowych Scrapgangsterek :)
Pozdrawiam serdecznie!
Kota nie mam, ani nigdy nie miałam, mam za to kilka kocich stempelków. Postanowiłam wykorzystać ten z największą liczbą futrzaków ;)
Powstała zatem kartka na szczęście z aż pięcioma kociętami ;).
Stempelek z Lili of the Valley pokolorowałam Promarkerami, a wykorzystane papiery to 2 arkusze z kolekcji Biała Róża oraz 1 z Fioletowych Fiolków Galerii Papieru.
Gorąco zapraszam na blog Scrapgangu, gdzie znajdziecie mnóstwo inspiracji, w tym od nowych Scrapgangsterek :)
Pozdrawiam serdecznie!
17.02.2014
Dla projektanta mody
Witajcie! :)
Bardzo lubię robić kartki, które są maksymalnie spersonalizowane, które zawierają coś wyjątkowego jednoznacznie kojarzącego się z adresatami.
W ramach inspiracji dla ScrapCafe postanowiłam podzielić się z Wami ostatnio wykonaną kartką, która okazała się być dla mnie niemałym wyzwaniem. Nie dość, że miała być dla mężczyzny (co już samo w sobie jest wyzwaniem ;) ), a do tego mężczyzna ów jest dosyć znanym projektantem mody.
Kartka męska, zatem jest na niej minimum ozdobników, zero kwiatków, etc. Paletę barw zaczerpnęłam od przeważającej kolorystyki kolekcji projektanta (raczej ciemna, kolory ziemiste oraz ogniste). Główny element kartki stanowi manekin ubrany w mini-replikę jednego ze strojów zaprojektowanych przez jubilata. Najdłużej zajęło mi wymyślenie, z czego może być zrobiony stelaż dla plecionej spódniczki. Najlepsze okazały się rozprostowane zszywki wetknięte w kawałek modeliny ;)
Kartkę wykonałam głównie z papierów "Ale plama!" z Galerii Rae. Pozostałe materiałoznawstwo znajdziecie w poście na blogu ScrapCafe.
Czy Wy również uwzględniacie cechy, zainteresowania lub sytuacje, w jakich znajdują się odbiorcy Waszych ręcznie robionych upominków?
Pozdrawiam serdecznie!
Bardzo lubię robić kartki, które są maksymalnie spersonalizowane, które zawierają coś wyjątkowego jednoznacznie kojarzącego się z adresatami.
W ramach inspiracji dla ScrapCafe postanowiłam podzielić się z Wami ostatnio wykonaną kartką, która okazała się być dla mnie niemałym wyzwaniem. Nie dość, że miała być dla mężczyzny (co już samo w sobie jest wyzwaniem ;) ), a do tego mężczyzna ów jest dosyć znanym projektantem mody.
Kartka męska, zatem jest na niej minimum ozdobników, zero kwiatków, etc. Paletę barw zaczerpnęłam od przeważającej kolorystyki kolekcji projektanta (raczej ciemna, kolory ziemiste oraz ogniste). Główny element kartki stanowi manekin ubrany w mini-replikę jednego ze strojów zaprojektowanych przez jubilata. Najdłużej zajęło mi wymyślenie, z czego może być zrobiony stelaż dla plecionej spódniczki. Najlepsze okazały się rozprostowane zszywki wetknięte w kawałek modeliny ;)
Kartkę wykonałam głównie z papierów "Ale plama!" z Galerii Rae. Pozostałe materiałoznawstwo znajdziecie w poście na blogu ScrapCafe.
Czy Wy również uwzględniacie cechy, zainteresowania lub sytuacje, w jakich znajdują się odbiorcy Waszych ręcznie robionych upominków?
Pozdrawiam serdecznie!
6.02.2014
Kartka z głębi serca :)
Witam serdecznie :)
Dziś mam do pokazania kartkę zainspirowaną pracą Bligu, którą aktualnie liftujemy w Scrapgangu.
Wykorzystałam papiery UHK Gallery z kolekcji Tropical Fruits. Większe, dolne serce o kwiecistym wzorze udało mi się wyciąć z posklejanego w odpowiednich miejscach paska załączanego do tej kolekcji.
Dodatki typu kwiaty, ćwiek, sznury koralików pochodzą z Wild Orchid Crafts.
I na koniec jeszcze piękna oryginalna kartka Bligu:
Dziś mam do pokazania kartkę zainspirowaną pracą Bligu, którą aktualnie liftujemy w Scrapgangu.
Wykorzystałam papiery UHK Gallery z kolekcji Tropical Fruits. Większe, dolne serce o kwiecistym wzorze udało mi się wyciąć z posklejanego w odpowiednich miejscach paska załączanego do tej kolekcji.
Dodatki typu kwiaty, ćwiek, sznury koralików pochodzą z Wild Orchid Crafts.
I na koniec jeszcze piękna oryginalna kartka Bligu:
Zapraszam do zmierzenia sie z ta kartką w ramach Scrapgangowego wyzwania :)
Pozdrawiam Zaglądaczy i bardzo dziękuję za wszystkie komentarze! :-*
3.02.2014
Kolejny scrap ;)
Nie podejrzewałam siebie o to, że kiedykolwiek zabiorę się za scrapy ;) Tymczasem w krótkim czasie powstał już czwarty.
Wykonałam go na najnowsze wyzwanie Scrapgangu. Tamat miłosny, ale jest też dodatkowy wymóg: w pracy ma się pojawić serce z czegoś innego niż papier.
Skoro ma być o miłości, to postanowiłam odkopać nasze zdjęcie ślubne (ulubione zdjęcie Teściowej ;)).
Tak wygląda oprawione:
Gorąco zapraszam na wyzwanie :)
Pozdrawiam serdecznie!
Wykonałam go na najnowsze wyzwanie Scrapgangu. Tamat miłosny, ale jest też dodatkowy wymóg: w pracy ma się pojawić serce z czegoś innego niż papier.
Skoro ma być o miłości, to postanowiłam odkopać nasze zdjęcie ślubne (ulubione zdjęcie Teściowej ;)).
Tak wygląda oprawione:
Serce pojawiło się między innymi w formie splecionego sznurka oraz wykonane z masy plastycznej.
Gorąco zapraszam na wyzwanie :)
Pozdrawiam serdecznie!
2.02.2014
Pirenejskie LO
Chyba wzięło mnie na dobre ;) Teraz scrapy robię już bez przymusu ;).
Poniższy powstał jako inspiracja dla ScrapCafe. Do jego wykonania zainspirowały mnie ostatnio przeglądane zdjęcia z naszej namiotowej wyprawy w Pireneje z 2008 roku.
Do oprawienia wybrałam zdjęcia przedstawiające moment szczególny, kiedy zdobyliśmy najwyższy szczyt Pirenejów - Pico de Aneto 3 404 m n.p.m. Nie było łatwo się tam wdrapać, kosztowało złamanie jednego raka, ale widoki z góry cudne i przygoda do wspominania przez lata.
Mimo, iż działo się to w środku lata, krajobraz nadal był ośnieżony, dlatego też LO ma zimowy klimat ;)
Pozdrawiam!
Poniższy powstał jako inspiracja dla ScrapCafe. Do jego wykonania zainspirowały mnie ostatnio przeglądane zdjęcia z naszej namiotowej wyprawy w Pireneje z 2008 roku.
Do oprawienia wybrałam zdjęcia przedstawiające moment szczególny, kiedy zdobyliśmy najwyższy szczyt Pirenejów - Pico de Aneto 3 404 m n.p.m. Nie było łatwo się tam wdrapać, kosztowało złamanie jednego raka, ale widoki z góry cudne i przygoda do wspominania przez lata.
Mimo, iż działo się to w środku lata, krajobraz nadal był ośnieżony, dlatego też LO ma zimowy klimat ;)
Pozdrawiam!
1.02.2014
Vintage love
Dziś pierwszy dzień lutego, przez wielu kojarzony przede wszystkim z Walentynkami, czyli dniem zakochanych. W wielu miejscach już zaczynają pojawiać się serduszka, amorki, czerwienie i inne miłosne klimaty ;)
Również na blogu sklepowym ScrapCafe dziś bardzo miłośnie, a to za sprawą najnowszego wyzwania polegającego na wykonaniu pracy o miłości z wykorzystaniem tuszy Distress Ranger.
Moja kartka wygląda trochę, jakby miała już przynajmniej kilkadziesiąt lat, choć zapewniam, że powstała zaledwie kilka dni temu. Starego charakteru nabrała dzieki tuszowi Distress w kolorze Tea Dye. Kartka wykonana jest w całości z papierów z zestawu Mała czarna Studia75. Jedynie obrazek zakochanej pary pochodzi z Galerii Papieru. Całość dopełniają tekturki z Wycinanki.
Zachęcam serdecznie do wzięcia udziału w wyzwaniu :)
Pozdrowienia dla Wszystkich!
Również na blogu sklepowym ScrapCafe dziś bardzo miłośnie, a to za sprawą najnowszego wyzwania polegającego na wykonaniu pracy o miłości z wykorzystaniem tuszy Distress Ranger.
Moja kartka wygląda trochę, jakby miała już przynajmniej kilkadziesiąt lat, choć zapewniam, że powstała zaledwie kilka dni temu. Starego charakteru nabrała dzieki tuszowi Distress w kolorze Tea Dye. Kartka wykonana jest w całości z papierów z zestawu Mała czarna Studia75. Jedynie obrazek zakochanej pary pochodzi z Galerii Papieru. Całość dopełniają tekturki z Wycinanki.
Zachęcam serdecznie do wzięcia udziału w wyzwaniu :)
Pozdrowienia dla Wszystkich!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Zapisy zamknięte! Wyniki tutaj . Myślę, że nadszedł najwyższy czas na kolejne candy. Miało być bez okazji, ale okazji trochę się uzbierało...
-
Witajcie :) Być może widzieliście już poniższy kursik na blogu ScrapCafe , dla którego go opracowałam, ale dla tych, którzy tam jeszcze ni...
-
Witajcie! W ten wigilijny dzień życzę Wam wszystkim cudownych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych oraz pomyślności w...