Najnowsze wyzwanie Scrapgangu jest właśnie dla tych osób, a także dla tych, którzy chcieliby ofiarować taki podręczny kalendarz znajomym, a może i inni skuszą sie na przerzucenie się z formy cyfrowej na papierową ;)
Tym razem w ramach liftu NIEkartkowego, inspirujemy się świetnym, dosyć męskim kalendarzem Arte Banale.
Moja interpretacja wyglada tak:
Piękne vintagowe papiery pochodzą z zestawu My Dear Watson z UHK Gallery.
A to jest wersja oryginalna kalendarza Arte Banale:
Zapraszam na bloga Scrapgangsterek i zobaczenia, że taki męski kalendarz można zliftować na wiele sposobów, również "na kobieco" ;)
Pozdrawiam serdecznie!
6 komentarzy:
Świetny kalendarz. Ja zdecydowanie preferują tradycyjny, choć korzystam też z elektronicznego.
Już wiem o co miałaś na myśli pisząc o wyzwaniu w scrapgangu. :)))))
Pięknie inspirujecie.
Super są takie praktyczne kalendarze,nic się nie haczy,nie czepia więc się nie oderwie.Przypomniałaś mi,że i u mnie leżą kalendarze do ozdobienia.
Świetny jest! Chyba się sama pobawię, moje kalendarze też czekają na ozdobienie, a i męski jest mi potrzebny :)
Piękny!!! i elegancki
Kalendarz w męskim stylu - pięknie wykonany!
Świetny, papiery są idealne do kalendarza!
Prześlij komentarz