Uuuuu... zaniedbałam bloga przez ostatnie kilka miesiecy. Ale i nie mialam o czym pisac...
Pierwsze miesiące ciąży i mdłosci skutecznie zniechęciły mnie do prac manuanych. Dopiero urodziny Babci zmobilizowaly mnie do roboty. Tak powstała kartka, której zdjęcie poniżej:
Oh, the blog was neglected over the last few months... But it is also true that I had nothing to write...
The first months of pregnancy, nausea, etc. effectively discouraged me from any manual works. Only my Grandma's birthday mobilized me to something. I prepared a card for her. Its photo is below:
Mam nadzieje, że zostanie mi wybaczona tak dluga cisza. Postaram sie teraz prowadzic bloga bardziej na bieżąco :)
I hope that you will forgive me so long silence. Now I will try to keep the blog more up to date :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Zapisy zamknięte! Wyniki tutaj . Myślę, że nadszedł najwyższy czas na kolejne candy. Miało być bez okazji, ale okazji trochę się uzbierało...
-
Witajcie :) Być może widzieliście już poniższy kursik na blogu ScrapCafe , dla którego go opracowałam, ale dla tych, którzy tam jeszcze ni...
-
Witajcie! W ten wigilijny dzień życzę Wam wszystkim cudownych świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie najbliższych oraz pomyślności w...
1 komentarz:
Witaj po przerwie:-) Gratulacje!
Prześlij komentarz